Pierścienie prezentowały się cudnie
Atmosfera udzieliła się chyba wszystkim, pomijając małe wpadki takie jak koperek w rosole zamiast pietruszki :P, który zresztą rozbawił wszystkich gości. Dzień chrzcin zaliczam do udanych 🙂 Mądrzejsza o nowe doświadczenia, przyznam że organizacją imprez mogłabym się zajmować. Oczywiście za wszelką pomoc wszystkim serdecznie dziękuję :*
Archiwum miesiąca: lipiec 2013
Aureola
Wersja z aureolą też powstała wczoraj.
A dzisiaj wypiekamy, trochę z jednej strony, trochę z drugiej. Już nie mogę doczekać się malowania i efektów końcowych.
Więcej Aniołków tutaj 🙂
Mała zapowiedź
Co za piękny deszczowy dzień 🙂 Czas na jakieś lepienie, rękawy podwinięte i działamy, 2 szklanki mąki, dwie soli, trochę wody i kleju, ugniatanie iii jest 🙂
Lepimy, lepimy, lepimy..
Dzisiaj będą Aniołki, przynajmniej taki jest zamiar. Będą delikatne i niewinne, w jasnych barwach.
Taka mała zapowiedź, świeżo ulepione, przed wyschnięciem.