Już niecały miesiąc do jarmarku, w tym roku również można mnie na nim odwiedzić w Świdnickim rynku. Od 15-18 grudnia szukajcie mojego stoiska 🙂 A tymczasem przygotowania. Pomarańcze wysuszone, piekarnik chodzi całodobowo, Lena w gotowości do pomocy 🙂
Halloween
Udało się!! 50 sztuk w 4 dni 😀 Dynie stawiały opory, bo nie chciały wyschnąć, ale są.
Moje pierwsze halloweenowe ozdoby i….
i jestem zadowolona.
Jak zawsze Kita pozowała do zdjęć, a Lena dzielnie „pomagała”.
Happy Halloween
Halloween tuż tuż… A więc i nastrój trzeba stworzyć 🙂
Lepienie już za mną, czas na suszenie i niebawem malowanie..
A jak u Was? U mnie co roku dzieci pukają do drzwi „Cukierek albo psikus”
Przygotowaliście się?